Cześć wszystkim! Siedzię teraz w domu i umieram bo jest ponad 30 stopni no i oczywiście jak zawsze się nudzę, więc postanowiłam do Was napisać C: Chciałabym tu wspomnieć o moim weekendzie i o tym co postanowiłam z opowiadaniem. No więc zaczynamy..
Weekend spędziłam w Powidzu nad jeziorem. Bawiłam się świetnie. Pogoda była cudowna. Niestety woda strasznie zimna.. :c Ale to za bardzo nie przeszkadzało w dobrej zabawie.
Przed wyjazdem byłam jeszcze na chwilę w mieście. Gdybym nic nie kupiłam nie byłabym mną :D A więc zakupiłam trzy lakiery do paznokci. Dwa magnetyczne i jeden taki piaskowy(?). Pod postem dam wam zdjęcie :)
Co do opowiadania postanowiłam pisać je dalej. Będzie pojawiało się minimum raz w tygodniu. Wiem, że pewnie i tak nikt tego nie czyta, ale mam kilka pomysłów i będę pisać. Smutno mi bo nie wiem co wy o tym myślicie ;C No ale trudno..
To ja już będę kończyć. To co chciałam wam przekazałam. Życzę wam udanych wakacji i oczywiście jak najdłuższych :D
Pozdrawiam, WhiteAngel ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz