niedziela, 13 lipca 2014

Co mnie najbardziej irytuje

Czeeeeść! Przychodzę dzisiaj do was z pięcioma rzeczami które mnie najbardziej irytują.
Więc..
1. NIENAWIDZĘ, gdy ktoś pluje.. No jak tak można?! Idziesz sobie kulturalnie chodnikiem, a tu niespodzianka.. Czy ktoś miał ślinotok?! A jeszcze bardziej irytuje mnie to gdy ktoś to robi w towarzystwie. Bo to przecież takie przyjemne, przy dobrych wiatrach zostać przez kogoś oplutym C:
2. Bardzo denerwuje mnie gadanie moich znajomych przy mnie (dobrze wiedzą że tego nie znoszę) jakie to palenie/picie alkoholu jest zajebiste. No kurde.. Rozumiem, że gimnazjum i chcą wszystkiego spróbować.. No ale sorry.. Oni mają piętnaście lat.. Mają jeszcze czas.. Może jestem jakaś dziwna ale po prostu mnie to denerwuje. Chcesz się truć to się truj, ale się tym nie chwal.. Proste? Proste.
3. Nie lubię gdy pan/pani w szkole zwraca nam uwagę bo.. Uwaga, uwaga.. Ruszyliśmy się.... No sorry. Jak on/ona chodzi po klasie, odbiera telefon w czasie lekcji, ucina sobie pogawędki z innymi nauczycielami, pije i je na lekcji to nie dostaje opieprzu od dyrektora... Najlepiej by było gdybyśmy się nie ruszyli, nie odzywali i generalnie nie mieli kontakty ze światem. Amen.
4. Kolejną rzeczą której nie znoszę to nie przyznawanie się do winy.. Miałam kiedyś dość nie przyjemną sytuacje w szkole, otóż pewna osoba nie potrafiła się przyznać ze zrobiła błąd nie słusznie mnie o coś oskarżając i po prostu przeprosić.. To nie boli... To ta osoba wolała zniszczyć mi życie jeszcze bardziej.. Tak.. No ludzie! Nie lepiej powiedzieć "Tak to moja wina, spróbuję się poprawić. Przepraszam." Jak dla mnie to lepszy sposób niż "nie to nie ja, to on". Ehh..
5. No i ostatnia rzecz która irytuje mnie dość od niedawna, czyli brak waszej aktywności.. Możecie się obrazić ze to wypominam no ale to jest przykre. Gdy ja czytam coś ciekawego na czyimś blogu to, no przyznaje się, nie zawsze daje komentarz, ale pozostawiam swój ślad w formie kliknięcia tego głupiego "fajne" lub "interesujące". Dla was to jedno kliknięcie, a dla mnie zaciesz na cały dzień. Naprawdę staram się pisać ciekawe notki i czasem jest mi naprawdę bardzo przykro kiedy widzę.. No właśnie, nic nie widzę. Zero komentarza. Nic. Null (hehe, tak bardzo niemiecki ^^). Powoli tracę nadzieje, ze to się zmieni, bo pomimo mojej prośby o komentarz nic się nie zmienia. Mi naprawdę nie jest łatwo prosić się o ten komentarz, bo też siedzę np na YouTube i denerwuje mnie proszenie o łapkę w górę, ale ją daje, bo widzę ze ta osoba na to zasługuje.. No właśnie, może ja na to nie zasługuje? Sama już nie wiem. I nie napisze żebyście mi powiedzieli w komentarzach bo i tak nikt nie napisze.. Wiec..
Pa
Dobranoc
Buźka
Słodkich snów
Pozdrawiam
WhiteAngel

Ps Wiem, że miał być rozdział, ale będzie najprawdopodobniej jutro.. To znaczy dzisiaj bo jest juz godzina 00:30. Będzie po południu. Postaram się go dodać :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz